07.03.2005 :: 01:59
Hmm....Zajęłam się dzisiaj dollsami..taa...odkryłam w końcu magiczny świat candy. DOPIERO... Wybaczcie, ale nie można wszystkiego o wszystkim wiedzieć...dopiero się uczę. Ale i tak pozostaję wierna wspaniałym, kochanieńkim misiom Teddy Tatty. Tez niedawno odkryłam ich urok. Ostatnio zresztą są modne... A ja lubię być w tym wirze...gdzie jest "szał" na "coś", moda... Wiem, że to mało oryginalne, ale nic mnie to nie interesuje. Widocznie te wszystkie rzeczy zasługują na taaakie zainteresowanie i uznanie. Ja nie mam nic przeciwko. Zaraz będę oglądać film (2:10===>>> zapomniałam tytuł...), zamiast iść spać... jutro muszę wstać o 5:50 do szkoły, żeby przypomnieć sobie cokolwiek z geografii, bo dzisiaj zamiast odrobić lekcje wybrałam...KOMPUTER. Wkrótce...być może już w następnej notce napiszę o kolejnej rzeczy, która mnie "fascynuje". Ale narazie to tajemnica...:wink: Tak więc...PA!